Karta kredytowa działa podobnie do karty obciążeniowej.
Cechą karty kredytowej, odróżniającą ją od karty obciążeniowej, jest możliwość
spłaty zadłużenia wobec banku (które powstało, gdy płaciłeś przy jej użyciu)
w oprocentowanych miesięcznych ratach. Bank na koniec okresu rozliczeniowego
daje ci wybór: albo spłacisz wszystko i wtedy nie będziesz musiał płacić odsetek
od udzielonego ci kredytu, albo spłacisz tylko część zadłużenia (np. minimalnie
5% długu), a pozostały kredyt spłacisz później w oprocentowanych miesięcznych
ratach.
Dla kart kredytowych banki ustalają limity wydatków (limity
kredytu). Różnica między przyznanym limitem, a faktycznym zadłużeniem określa
ile możesz w danym miesiącu wydać płacąc kartą kredytową. Każda wpłacona do
banku kwota, pomniejszona o należne bankowi odsetki, odnawia twój limit wydatków
w następnym miesiącu. Zaletą kart kredytowych jest możliwość zaciągania i korzystania
z kredytu przez wiele lat bez potrzeby komunikowania się z bankiem (musisz tylko
regularnie spłacać zadłużenie).
Opłaty i prowizje
Banki nie pobierają prowizji za transakcje bezgotówkowe zawierane
przy użyciu karty kredytowej. Jeżeli jednak chcesz korzystać z przyznanego limitu
kredytowego i nie spłacasz całości zadłużenia na koniec okresu jaki bank ci
wyznaczył, będziesz zmuszony płacić bankowi odsetki. Oprocentowanie zadłużenia
liczone jest odrębnie dla każdej transakcji od momentu jej zaksięgowania przez
bank do momentu jego spłaty.
Jeśli na koniec okresu rozliczeniowego spłacisz zaciągnięty
kredyt, zakupy płacone kartą kredytową nie kosztują więcej niż ich cena w sklepie.
Jeżeli jednak zamierzasz skorzystać z kredytu, licz się z wysokimi odsetkami,
które zapłacisz (sięgają od 30 do 40%).
Jeszcze droższe jest wyciąganie pieniędzy z bankomatu przy
użyciu karty kredytowej. Bierzesz wówczas kredyt gotówkowy. Po pierwsze zostaniesz
od razu obciążony prowizją (ok. 3% wypłaconej kwoty). Ponadto bank od dnia wypłaty
gotówki do momentu spłaty długu będzie naliczał wysokie odsetki.
Uwaga! Bank wydając ci kartę kredytową liczy na to, że nie
będziesz spłacał w całości swojego zadłużenia na koniec okresu rozliczeniowego.
Kiedy będziesz płacił odsetki od kredytu, będziesz dochodowym klientem banku.
Jeśli spłacasz całość zadłużenia na koniec okresu rozliczeniowego, bank nie
zarobi na oprocentowaniu kredytu, którego ci udzielił, korzystasz więc z nieoprocentowanego
kredytu, maksymalnie na okres 51 dni.
|